ODNALAZŁAM SIEBIE - JESIENNY OOTD

Ufff..odważyłam się w końcu. Witajcie ponownie, szczerze nie oczekuję, że ktoś tu zagląda ale mam jednak cichą nadzieję, że pod tym postem znów znajdą się moim nowi-starzy czytelnicy. 

Siedem miesięcy temu ostatni raz zalogowałam się na bloggera. Czy coś się zmieniło? 

Ojj...to sporo czasu, sporo też do opowiedzenia. Dorosłam w końcu do pewnych ważnych decyzji życiowych, postanowiłam, że są w życiu rzeczy ważne i ważniejsze i od niedawna prowadzę harmonijne życie, które strasznie mi służy. Przeszłam nie tylko przemianę mentalną, ale i w dużym stopniu też wizualną, która dodała mi pewności siebie i w swoje umiejętności. Mimo, że wszystko ostatnio układa się super zauważyłam, iż do pełni szczęścia brakuje mi jakiegoś detalu. Wchodząc dziś na bloga i pisząc, a przynajmniej zabierając się za pisanie poczułam, że brakowało mi tego uczucia bardzo dawno, a więc WRACAM. Czy dam radę przełamać się i od nowa wkręcić w blogosfere ? Na pewno dołożę wszelkich starań by tak się stało. Dziś przychodzę do was z jesienną stylizacją. Napiszcie proszę co o niej sądzicie ;). Chcielibyście post o mojej metamorfozie ? 

Piszcie koniecznie co u was i jak nastroje przed zbliżającymi się świętami :) 

Buziaki, szykuje się pracowity miesiąc 

⧫Mile widziane komentarze i obserwacje to motywuje do dalszej pracy